Przy jednej z tych dróg, biegnącej w kierunku Krakowa, w sporej odległości od miasta, 20 sierpnia 1381 roku grupa pasterzy znalazła figurę Matki Boskiej trzymającej na rękach ciało zmarłego Chrystusa.
Historia objawienia
Historia tego miejsca sięga XIV wieku. Jarosław był wtedy małym miastem mieszczącym się w obrębie murów miejskich. Trzy drogi, biegnące na północ, południe i zachód otwierały go na ówczesny świat. Przy jednej z tych dróg, biegnącej w kierunku Krakowa, w sporej odległości od miasta, 20 sierpnia 1381 roku grupa pasterzy znalazła figurę Matki Boskiej trzymającej na rękach ciało zmarłego Chrystusa.
Prosta figura wykonana przez nieznanego autora z drewna polnej gruszy zadziwiła pasterzy. Nie zastanawiając się długo zabrali ją i przenieśli do kościoła parafialnego w Jarosławiu. Jednak – jak podaje tradycja – w nocy, ku zdumieniu wszystkich, figura powróciła na miejsce skąd zabrali ją pasterze. Dla wszystkich był to znak, że tam ma pozostać. Na “wzgórzu pobożności” – jak nazwano to miejsce – zbudowano drewnianą kapliczkę, w której umieszczono figurę Matki Bożej, zapewne już wówczas nazwanej Bolesną.
Od razu rozpoczęło się pielgrzymowanie do “polnej kaplicy”, w której pielgrzymi zaczęli doświadczać wielu cudów zdziałanych przez wstawiennictwo Matki Bożej. Wśród pierwszych pątników; oddających cześć Pannie Maryi znalazła się królowa Jadwiga. W 1387 roku modliła się u stóp prosząc o zwycięstwo w bitwie pod Stubnem.
Niestety już w roku 1410, a następnie w 1420 kaplica została splądrowana i zniszczona przez grasujące po południowej Polsce hordy tatarskie. Mimo pożaru kaplicy figura Matki Bożej cudownie ocalała, zyskując w ten sposób jeszcze większą sławę.
Pierwsza świątynia
W 1421 roku kasztelan przemyski Rafał Tarnowski postanowił zbudować dla Matki Bożej solidniejszą, murowaną świątynię, która mogłaby się ostać wobec wojennych najazdów. Dzięki jego staraniom i protekcji zbudowano gotycki kościół, który lepiej niż drewniane kaplice mógł służyć napływającym pielgrzymom.
Wraz z rozwojem Jarosławia ich liczba wzrastała. Duchową opiekę nad sanktuarium Matki Bożej sprawowali jarosławscy proboszczowie. Dzięki temu, że przy gotyckiej świątyni zbudowano piękny dom z ogrodem mogli oni na stałe do obsługi sanktuarium delegować kapelanów, mieszkających przy świątyni i podejmujących przybywających pielgrzymów. Kapelani zapisywali także cuda, najczęściej uzdrowienia, które za pośrednictwem Matki Bożej często się zdarzały. Już w 1611 roku wydano drukiem książkę gromadzącą opisy cudownych wydarzeń.
Jezuici
W 1629 roku dzięki staraniom właścicielki Jarosławia Anny Ostrogskiej kościół Matki Bożej wraz z zabudowaniami przekazano Zakonowi Jezuitów. Tym samym skończył się pierwszy etap dziejów sanktuarium, trwający ponad 200 lat.
Ojcowie Jezuici pełni energii, rozpaleni charyzmatem niedawno zmarłego założyciela przyczynili się do jeszcze większego rozsławienia Jarosławskiej Panny Maryi.
W początkach ich działalności biskup przemyski R. Szołdrski wydał orzeczenie stwierdzające cudowny charakter figury Matki Bożej. W XVII wieku podczas najazdów kozackich, szwedzkich i tatarskich, które sięgnęły także do Jarosławia, czyniąc wiele spustoszeń, figurę Matki Bożej Bolesnej wywieziono najpierw do Lwowa a następnie do Torunia.
Po okresach wojen, w 1696 roku przystąpiono do rozbudowy kościoła i klasztoru. Budowa była możliwa dzięki ofiarom składanym przez ówczesnych możnych, m.in. przez rodzinę Sobieskich, która – od króla Jana i królowej Marysieńki poczynając-bywała tu wielokrotnie. Prace budowlane, mimo licznych przeszkód, postępowały bardzo szybko i już 13 września 1713 roku biskup Dubrawski z Przemyśla konsekrował kościół. Oczywiście w dalszym ciągu trwało jego upiększanie i rozbudowa klasztoru. Najdłużej trwały prace związane z budową murów obronnych, które wznoszono etapami.
Wielkim opiekunem kościoła i klasztoru stał się biskup przemyski Antoni Aleksander Fredro. Wspierał rozbudowę mądrymi radami oraz darami materialnymi. Wyrazem wdzięczności było umieszczenie inicjałów biskupa na wieży-sygnaturce oraz portret umieszczony na jednej ze ścian klasztoru.
Niezmiernie ważne wydarzenie miało miejsce 8 września 1755 roku. Biskup Wacław Sierakowski dokonał koronacji figury Matki Bożej Bolesnej koronami papieskimi o które wystarał się u papieża Klemensa XII Jakub Sobieski. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń religijnych w całej historii sanktuarium. W nabożeństwach związanych z koronacją uczestniczyło około 30 tysięcy osób a między innymi wiele rodów magnackich takich jak: Czartoryscy, Potoccy, Lubomirscy, Radziwiłowie. Z tych czasów pochodzi okazała brama wejściowa prowadząca na dziedziniec kościelny a wzniesiona specjalnie dla uczczenia koronacji.
Ołtarz Relikwii w naszej Bazylice
W 1773 roku kończy się epoka jezuicka. Papież Klemens XIV wydał bullę znoszącą Zakon Jezuitów. Pod koniec tego roku 32 zakonników jezuickich opuściło klasztor. Pozostało jedynie dwóch starych Jezuitów dla podtrzymania pracy duszpasterskiej. Przez cztery lata rzeczywistą opiekę nad klasztorem sprawowali jednak austriaccy komisarze. Spenetrowali oni dokładnie klasztor i kościół zabierając i wywożąc cenniejsze rzeczy. Do Lwowa przewieziono cenną, liczącą 2000 tomów bibliotekę.
Dominikanie
13 Czerwca 1777 roku klasztor Matki Bożej Bolesnej objęło pięciu Dominikanów. Przybyli oni do Jarosławia z Bochni, gdzie na skutek pożaru stracili kościół i klasztor. Władze austriackie przychyliły się do prośby przeora Dominikanów z Bochni o. Jana Prochaski i pozwoliły im zająć opuszczony przez Jezuitów klasztor jarosławski. Pierwsze lata pobytu Dominikanów w Jarosławiu przypadają na początek zaborów oraz józefińskiej “reformy” Kościoła. Były to czasy niesprzyjające pracy duszpasterskiej. Zakonnikom pozwolono zająć jedynie część klasztoru pozostałą przeznaczając dla austriackich komisarzy i żołnierzy. Poczynania zakonników były w znacznym stopniu ograniczone.
Zmarli bracia dominikanie, pochowani na Starym Cmentarzu
Pod koniec XIX wieku przeprowadzono gruntowne prace remontowe mające na celu odnowienie świątyni. Koniec XIX wieku stał się także czasem odrodzenia duszpasterstwa i życia religijnego. Spośród ówczesnych przeorów dominikańskich warto wspomnieć ojca Podlewskiego, który wiele energii włożył w odnowienie świątyni oraz życia religijnego. W 1881 roku obchodzono 500 lecie znalezienia figury. Za ojca Podlewskiego bardzo uroczyście celebrowano nabożeństwo różańcowe w październiku oraz poprzedzające Wielki Post: 40-sto godzinne nabożeństwo eucharystyczne.
Klasztor nienaruszony przeżył obie wojny. Z okresu pierwszej wojny światowej warto wspomnieć wydarzenia z 1916 roku. Świętowano wtedy 700 lecie powstania Zakonu dominikanów. Z tej okazji w Jarosławiu zorganizowano uroczystą procesję z figurą Matki Bożej Bolesnej z klasztoru na rynek. Procesji przewodniczył biskup Sebastian Pelczar.
Podczas okupacji niemieckiej przez długi czas kościół, zamieniony na magazyn, pozostawał zamknięty. Wierni spotykali się wtedy w kaplicy Studzience, gdzie przeniesiono figurę Matki Bożej i gdzie miały miejsce wszystkie nabożeństwa.
Po wojnie przywrócono normalne duszpasterstwo. W 1955 zorganizowano uroczystości religijne związane z 200-setną rocznicą koronacji cudownej figury. Klasztor Panny Maryi uczestniczył w przygotowaniach i obchodach związanych z tysiącleciem chrzty Polski. W związku z “milenium” – w 1966 roku papież Paweł VI nadał kościołowi Matki Bożej Bolesnej w Jarosławiu tytuł Bazyliki. W roku 1970 biskup Ignacy Tokarczuk utworzył przy Bazylice kilkutysięczną parafię.
W 1981 roku uroczyście celebrowano 600 lecie znalezienia figury. W 2005 r. parafia przeżywała jubileusz 250-lecia koronacji cudownej Piety z udziałem m.in. kardynała Stanisława Nagiego z Krakowa oraz metropolity przemyskiego arcybiskupa Józefa Michalika [FOTO]
Przez kilka dni w sierpniu 2011 r. celebrowano uroczysty jubileusz 630-lecia znalezienia i obecności figury Matki Bożej Bolesnej z udziałem m.in. arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego z Gdańska oraz kardynała Henryka Gulbinowicza z Wrocławia
16 października 2010 r. do Bazyliki uroczyście wprowadzono relikwie bł. Jana Pawła II. Instalacji relikwii dokonał kard. Stanisław Dziwisz – metropolita krakowski. Relikwie zostały umieszczone w ołtarzu Relikwii Św. [FOTO]
Kaplica-studzienka
Historia kaplicy Studzienki sięga XIV wieku. W pobliżu miejsca znalezienia figury Matki Bożej Bolesnej istniało źródełko. Przebywający tu pielgrzymi korzystali z niego dla zaspokojenia pragnienia. Z biegiem czasu przekonali się o cudownych właściwościach wody. U stóp Matki Bożej Bolesnej w Jarosławiu – jak podają kronikarze dokonywały się liczne uzdrowienia a nawet wskrzeszenia. Wiele uzdrowień dokonywało się dzięki wodzie ze źródełka przyjmowanej z głęboką wiarą i modlitwą. Od początku zdawano sobie sprawę z tego, że przyczyną uzdrowień nie jest sama woda, ale Bóg. To nie woda uzdrawiała chorych lecz ich głęboka wiara. Bóg sprawia, że dla jednych jest to jedynie zwykła woda gasząca pragnienie a dla innych cudowne lekarstwo przynoszące uzdrowienia.
Ponieważ przybywającym tu przez sześć wieków pielgrzymom nie brakowało wiary i nie żałowali modlitwy Bóg wynagradzał obficie ich miłość i zaufanie różnorakimi łaskami.
W XVIII wieku źródełko z cudowną wodą ocembrowano a w roku 1752 ukończono budowę murowanej kaplicy. W 1895 roku w kaplicy zbudowano ołtarz, w którym umieszczono kopię figury Matki Bożej Bolesnej. W okresie okupacji, gdy kościół zamieniono na magazyn do kaplicy Studzienki przeniesiono Pietę z ołtarza głównego oraz Najświętszy Sakrament i tutaj sprawowano Eucharystię.
Obecnie w kaplicy znajduje się murowana, głębinowa studnia. Pompa w niej umieszczona czerpie wodę z głębokości kilkuset metrów.
Archiwalne fotografie